Pionowe wozy paszowe w praktyce rolniczej

Bez automatyzacji codziennej pracy nie ma mowy o efektywnej hodowli bydła. Niezbędne są więc odpowiednie maszyny, czyli przede wszystkim wozy paszowe, dzięki którym do zwierząt trafia  prawidłowo zmieszana pasza o optymalnym składzie i strukturze. Wozy paszowe, nazywane także paszowozami, mogą być pionowe lub poziome. Określenia te wskazują na sposób, w jaki zamontowano w maszynach ślimaki mieszająco-tnące. Co ciekawe, 90 proc. paszowozów wykorzystywanych w polskich gospodarstwach to wozy pionowe. Dlaczego? Poszukajmy odpowiedzi.

Skąd bierze się popularność pionowych paszowozów?

W pionowych paszowozach materiał najpierw wynoszony jest w górę, a następnie opada po ścianach zbiornika, co znacząco zmniejsza ryzyko zbytniego rozdrobnienia paszy nawet podczas długiego mieszania. Takie paszowozy uznaje się też za łatwiejsze w obsłudze, co doceniają szczególnie mniej doświadczeni operatorzy. Kolejny atut stanowi ich niskie zapotrzebowanie na moc, dzięki któremu możemy podłączyć je nawet do mniejszych ciągników. Wspomnieć warto również o możliwości dowolnego zadawania paszy. Standardowo wysypuje się ją przez boczne okna dozujące, jednak w wąskich korytarzach wyrzucimy ją także z tyłu.

Wozy z pionowymi ślimakami świetnie sprawdzają się zarówno w małych, jak i w większych hodowlach bydła. Dostępne są bowiem w szerokim zakresie pojemności, od kilku do ponad trzydziestu metrów sześciennych. Najbardziej pojemne modele posiadają dwa albo trzy stożkowe ślimaki z dwoma lub trzema uzwojeniami. W niektórych wozach znajdziemy także przeciwnoże zamontowane na bocznych ścianach komory mieszania. Biorąc pod uwagę wszystkie wymienione tu zalety, łatwo zrozumieć, dlaczego to właśnie z pionowych paszowozów hodowcy korzystają tak chętnie.